To już siódmy mecz mszańskich siatkarzy na IV ligowych parkietach - jak na bieniaminka MGKS Mszanka radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Tylko dwie porażki i aż pięć zwycięstw pozwala drużynie spod Lubogoszcza plasować się na wysokim, czwartym miejscu tabeli małopolskiej IV ligi mężczyzn. Tym razem do Mszany Dolnej zjechała ekipa KS Ryglice, w tabeli zajmująca miejsce siódme. Głośny bęben i wuwuzele "niosły" mszańskich siatkarzy w I secie wygranym dość łatwo 25:19. Set drugi - słaba gra i bardzo wysoka przegrana. Siatkarze z Ryglic dali ugrać Mszance jedynie 13 punktów. Wynik 13:25 mówi sam za siebie - set bez historii.
Kolejny raz stan meczu został wyrównany. W przerwie przed tie-breakiem fani z bębnem i wuzelami "sprowadzili" się z galerii na poziom boiska. Ogłuszające walenie w bęben i afrykańskie wuwuzele, do których gracze Mszanki już przywykli, spętały ręce i nogi graczom z Ryglic. Po kilkunastu minutach było 15:5 i siatkarze z Mszany Dolnej mogli po raz piąty odtańczyć swój "rytualny" taniec zakończony jak zawsze przewrotem w tył i niskim ukłonem przed publicznością.
Już w najbliższą sobotę kolejne spotkanie - tym razem do Mszany Dolnej przyjeżdżają siatkarze Sokoła Tuchów. Mecz 3 grudnia w Hali Miejskiej przy ul.M.Konopnickiej
Tutaj podgląd wyników 7 kolejki i tabela IV ligii mężczyzn.
Red.
|