Przełom września i października, jak na jesienny czas przystało obrodził dorodnymi "owocami" - zakończył się gruntowny remont ul.Starowiejskiej. Drugie podejście do popularnej "schetynówki" czyli NPPDL udało się i za kwotę ponad 2,5 mln. zł od św. Michała jeździmy po tej ulicy, jak po stole. Pora więc podziękować tym, którzy dołożyli swoje środki do miejskiej inwestycji. Ten ogólnopolski program przebudowy istniejących już dróg jest tak pomyślany, że im aspirujący w nim o środki finasowe samorząd pozyska więcej partnerów, tym większą ilość punktów zdobywa i tym samym w ostatecznym rankingu plasuje się wyżej, czym zyskuje szansę przy ostatecznym podziale pieniędzy przyznawanych przez ministra na poszczególne województwa. Zwykle na rządowe pieniądze "łapało" się pierwszych 25 samorządów w Małopolsce.

W tej grupie, w ostatnim rozdaniu znalazło się i nasze miasteczko - dzięki temu ul.Starowiejska odzyskała należny jej wygląd. Wśród naszych partnerów najhojniejszym okazało się limanowskie Starostwo - dołożyło do inwestycji wartej 2,5 mln. zł kwotę 20 tys. zł. Po 5 tys.zł przebudowę drogi wsparli pozostali dwaj partnerzy - Bank Spółdzielczy i Spółka "Dobr-Mięs" braci Cichórzów. We czwartek (6 października) ulica została oficjalnie odebrana - parę dni wcześniej zamontowane zostały znaki drogowe, wymalowano też nowe przejścia - po raz pierwszy w biało-czerwonej konwencji. Novum jest jedno z nich przy ZSTI wyposażone w ostrzegawczy sygnalizator świetlny (zasilany z baterii słonecznych). Wzdłuż oddanego odcinka ulicy Starowiejskiej zamontowanych zostało też pięć nowych ławek - daj Boże, by nie padły szybko łupem złodziei i wandali.

Remont ulicy Starowiejskiej to była "gruba" sprawa, ale równolegle toczyły się też prace na krótkich, ale bardzo zniszczonych fragmentach ulic J. Tolińskiego i Słonecznej - te drogi stały się bardziej przyjazne kierowcom i przechodniom dzięki środkom MSWiA przeznaczanych na odbudowę infrastruktury zniszczonej przez powodzie i inne klęski żywiołowe. Podobnie jak "schetynówki" i pieniądze powodziowe są bardzo łakomym kęsem dla samorządów. Tu udział własnych środków zamyka się w 20%, zaś pozostałe 80% to dotacja ministra. W NPPDL inwestycje rozlicza się pół na pół (50% samorząd i 50% państwo).

O ile remont fragmentu ul.J.Tolińskiego daje przyzwolenie, by powiedzieć, że cała ulica jest już wyremontowana, to 200 metrowy odcinek ul. Słonecznej jest jedynie jakąś jej częścią - ten oddany do użytku najbardziej "dopominał" się o prace remontowe. Trzeba mieć nadzieję, że uda się pozyskać środki w latach następnych i mieszkańcy tego pięknego zakątka naszego miasta uzykają drogę na miarę marzeń i potrzeb. W tym miejscu trzeba powiedzieć, że w infrastrukturze drogowej w tym roku w Mszanie Dolnej nie wydarzy się już nic. Prace zostały zakończone i trwają rozliczenia z instytucjami z których udało się pozyskać środki finasowe. Prace nie ustaną jedynie przy rewitalizacji - te trwać będą dopóki aura będzie sprzyjać.

Red.