Pierwszy bieg pierwszego kwietnia 

Największy żart w tym dniu zrobiła nam pogoda – przez cały dzień było mżysto i chłodno, kto by myślał o bieganiu? Jeszcze w prima aprilis, kiedy wszyscy naokoło robią sobie żarty... Wyznaczona data żartem na pewno nie była, natomiast zachęcała do biegania z przymrużeniem oka – "na wesoło". Niestety nikt z biegaczy nie zdecydował się na przebranie, za to wszyscy bardzo poważnie odpowiedzieli na piewsze zaproszenie Zygmunta Łyżnickiego.

Na pierwszą "piątkę w parku" w tym sezonie chciało wspólnie przebiec 30 osób! Dobry początek dobrze wróży kolejnym zaplanowanym biegom. Planujemy powoli rozpocząć sezon i prawdopodobnie zaraz przed długim majowym weekendem ponownie w parku się spotkamy, by powalczyć o kondycję na majówkę. Szczegóły pojawią się na naszej stronie i na stronie Miejskiego Ośrodka Kultury. Zachęcamy również by spróbować przejść "piątkę Zygmunta Łyżnickiego" na kijach lub przejechać trasę na rolkach lub na hulajnodze. Wszystkich chętnych zapraszamy!

Red.