Odwiedzin na stronie:
Online:
Dzisiaj jest: piątek, 29.03.2024r. Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona
 
 
Jesteś w » Strona Główna » Aktualności » Archiwum 2013

Od 1 lipca tego roku czekają nas bardzo duże, można śmiało powiedzieć, rewolucyjne zmiany dotyczące naszych śmieci - z tym dniem to gminy/miasta przejmują na siebie cały ciężar gospodarki odpadami, wytwarzanymi przez mieszkańców. Stają się w myśl nowej regulacji ich właścicielami. Już nie mieszkaniec, a gmina zawiera jedną umowę z wyłonionym w przetargu wykonawcą. W ramach tej umowy firma będzie odbierać odpady z naszych posesji. Potem musi je przetransportować na tzw. instalację regionalną (Myślenice, Tylmanowa lub Nowy Targ), gdzie nasze śmieci zostaną poddane gruntownej "obróbce" (dokładnej segregacji)
       
 
Do dnia wejścia w życie nowej ustawy pozostało nieco ponad dwa miesiące. Medialny przekaz ma niestety bardzo jednostronny charakter -  gminy otrzymały do rąk  maszynkę do "robienia pieniędzy". Nie słychać w tych relacjach bardzo ważnej informacji, że oto ustawodawca (Sejm RP) założył samofinansowanie systemu, czyli gminy na śmieciach nie mogą zarabiać, ale co bardzo istotne, do śmieci nie mogą też dopłacać. Najkrócej mówiąc, to nasze pieniądze muszą pokryć wszystkie koszty nowego sposobu zagospodarowania odpadów.
       
 
W Mszanie Dolnej, podobnie jak tysiącach polskich gmin, mieszkańcy dyskutują o nowej ustawie - generalna ocena nowego pomysłu jest bardzo negatywna. Wielu z nas przyznaje jednak, że coś z "tym" trzeba było zrobić - jeździmy po Europie i tam takich widoków jak nad Mszanką, Rabą, w potokach i rowach przydrożnych nie spotkamy. Po Wielkanocy urzędnicy mszańskiego magistratu zainicjowali cykl 13-tu spotkań z mieszkańcami Mszany Dolnej. Wczoraj (środa 24 kwietnia) odbyło się ostatnie spotkanie, tym razem z mieszkańcami ul. Krakowskiej, os. Zarąbki i okolic - gościny udzielił Prezes Spółki Górna Raba Roman Duchnik. Podobnie, jak w innych rejonach miasta, dyskusja była momentami bardzo gorąca i ostra. Mieszkańcy dopytywali o najdrobniejsze szczegóły - dlaczego u nas planuje się 9 zł od osoby, a w takim Niedźwiedziu 5-cio osobowa rodzina od 1 lipca zapłaci mniej niż dziś? Ile razy w miesiącu przewoźnik pojawi się pod naszym domem, czy będzie taniej, jeśli mam kompostownik, skąd wzięło się 17 kg śmieci na mieszkańca w skali miesiąca? Na te i wiele, wiele innych pytań odpowiadał burmistrz Tadeusz Filipiak, jego zastępca Michał Baran i zajmująca się "z urzędu" naszymi śmieciami Lidia Niedośpiał.
     
 
W trzynastu spotkaniach uczestniczyło ok. 350 mieszkańców naszego miasta - wydaje się, że niewielu, jeśli popatrzymy na wagę problemu i temperaturę dyskusji wokół tego tematu. Dziękujemy tym wszystkim, którzy wygospodarowali czas i przyszli na spotkanie. Dziękujemy tym, którzy bezinteresownie udostępnili pomieszczenia w swoich domach na potrzeby tych konsultacji : Państwu Sitkowskim z ul. Zakopiańskiej - Pensjonat FRANIO, Paniom Józefie Łabuz, Annie Górskiej, Halinie Bubiłek - dyrektorkom mszańskich szkół, Agnieszce Orzeł - dyrektorce Biblioteki Miejskiej, p. Witoldowi Trepa z Ośrodka PCK na ul. Leśnej, Zarządowi Spółdzielni Mieszkaniowej im. Wł.Orkana, p. Lucynie Zając z Pensjonatu "Słoneczko" na ul.Stawowej, Państwu Kaletom z Pensjonatu "Słoneczny" na ul. Słonecznej i gospodarzom KS. TURBACZ.
 
 
Tekst przeczytany: 1783.
Polecamy
Pogoda w Mszanie Dolnej
 
Wydrukowane z: http://archiwum.mszana-dolna.eu/o-smieciach-bez-znieczulenia.html