Na trzy kolejki przed końcem sezonu 2011/12 w limanowskiej klasie A drużyna K.S. Turbacz nie zamierza odpuścić komukolwiek. W ostatnią niedzielę (27 maja) przekonali się o tym przyszowianie. Piłkarze spod Lubogoszczy za nic mieli sobie, że krokusy to kwiaty chronione - Krokus Przyszowa już do przerwy przegrywał 0:2, a po dziewięćdziesięciu minutach było 0:5.

Do Przyszowej ekipa Franciszka Mrózka jechała, co oczywiste, po trzy punkty, ale też po setną bramkę. Przed meczem z Krokusem piłkarze Turbacza strzelili rywalom 98 bramek i do upragnionej "100" brakowało dwóch goli. Podobnie jak tydzień wcześniej w Zalesiu, tak i w Przyszowej stan murawy pozostawiał wiele do życzenia - "regulacja" celowników trwała aż do 44 minuty, kiedy to Tomasz Łabędź trafił do siatki gospodarzy. Zanim się przyszowianie otrząsnęli padła druga bramka. Setnego gola w sezonie dla mszańskiej ekipy strzelił w 45 minucie Paweł Sochacki. Prowadząc do przerwy 2:0 drużyna spod Lubogoszczy grała spokojnie i kontrolowała przebieg meczu. "Uśpiony" Krokus zapomniał, że mecz trwa 90 minut. W ciągu zaledwie ośmiu minut, kolejno Michał Smoleń (70min), Paweł Sochacki (75min) i Dariusz Lupa (78min) pokazali rywalom, kto "tu rządzi".

Naszej relacji daliśmy trochę prowokacyjny tytuł, ale jeśli równać, to do ..... najlepszych. A Real Madryt to drużyna, która w tym sezonie, poza Pucharem Króla i Ligą Mistrzów, zdobyła w Hiszpanii wszystkie trofea. Podobnie jak Turbacz Mszana Dolna, w ilości zdobytych bramek (do chwili obecnej - 103), Real mógł się na finiszu rozgrywek poszczycić 100 punktami w 38 meczach sezonu. Tej magicznej bariery jeszcze nikomu w Primera Division nie udało się przekroczyć. Daje to średnią 2,63 pkt. w każdym meczu. Imponująco przedstawia się też bilans bramkowy mistrzów Hiszpanii - Ronaldo i spółka trafiali do bramek rywali 121 razy, a więc 3,18 razy w każdym z 38 rozegranych w lidze meczy. Nasi piłkarze rozegrali do tej pory 23 spotkania i mają w dorobku już 62 punkty. Średnio zatem w każdym meczu dopisywali na swoim koncie 2,69 pkt. Poprawią z pewnością swój "urobek" bramkowy - dziś mają już 103 bramki w 23 meczach, (do rozegrania pozostały jeszcze trzy spotkania) co daję znakomitą, wyższą od Realu skuteczność - 4,47 bramki na mecz. Może ktoś powie, megalomani. Niech sobie mówią. My tu w Mszanie Dolnej cieszymy się z sukcesu drużyny piłkarskiej i awansu do V ligi (klasa okręgowa).

W najbliższą niedzielę zapraszamy na nasz stadion - o godz. 17.00 K.S. Turbacz podejmie wicelidera rozgrywek, ekipę z Laskowej. Choć awans nasi piłkarze mają już w kieszeni, to emocji z pewnością nie zabraknie.

W meczu z Krokusem Przyszowa mszańska drużyna wystąpiła w składzie: Robert Skwarczek, Andrzej Czarnota, Grzegorz Szynalik (75min. Dominik Plezia) Ireneusz Potaczek, Grzegorz Popławski, Damian Farganus (63min. Mateusz Potaczek) Michał Smoleń, Tomasz Łabędź, Sylwester Surówka (66min. Dariusz Lupa), Mateusz Dąbrowa, Paweł Sochacki.

 

Red.