W swoich kalendarzach to święto mają już m.in Chiny, USA, Meksyk, Ukraina, Finlandia, Argentyna, Litwa i Turkmenistan. Od dnia 12 lutego roku 2004 to święto mamy również w polskim kalendarzu - wtedy to Senat RP ustanowił dzień 2 maja Świętem Orła Białego. W wyniku uchwały Sejmu RP święto ustanowione przez Senat zmieniono na Dzień Flagi Rzeczpospolitej Polskiej. Dlaczego właśnie ten dzień? Odpowiedź jest prosta - 2 maja 1945 roku o godz. 6 rano zdobywający Berlin żołnierze 1 Dywizji Kościuszkowskiej zatknęli biało-czerwony sztandar na kolumnie zwycięstwa w Tiergarten. A jak było z biało-czerwonymi barwami w czasach wcześniejszych? Po raz pierwszy, nieoficjalnie uznano je za barwy narodowe w pierwszą rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej konstytucji - Konstytucji 3 Maja.Oficjalnie zaś kolory biały i czerwony uznane zostały za barwy narodowe uchwałą Sejmu z dnia 7 lutego 1831 roku. W czasach PRL-u władze bardzo starannie pilnowały, by biało-czerwone flagi znikały po pierwszomajowych pochodach, by 3 maja w rocznicę uchwalenia Konstytucji narodowe sztandary nie przypominały o tym wydarzeniu. A jak jest dziś, kiedy już nikt nas nie napomina i nie grozi mandatami i kolegium za wywieszanie biało-czerwonej flagi na domu, firmie czy budynku publicznym? Trzeba powiedzieć, że jest kiepsko i źle. Jedni pewnie nie robią tego przez .... zapomnienie, inni się wstydzą - dziś patriotyzm nie jest "trendy", jeszcze inni zadają pytanie, a po co ta manifestacja ?
Red.
|