Biegi pod Babią  

Jeśli mówimy o mszańskich biegaczach od razu myślimy o sekcji biegów działającej przy Miejskim Ośrodku Kultury. Sekcja skupia tych, którzy startują w biegach ulicznych, jednak są jeszcze tacy, którzy wyżej postawili sobie poprzeczkę i nie dość, że biegają po górach, to jeszccze osiągają bardzo dobre wyniki. Nie tak dawno pod Babią Górą zorganizowane zostały biegi, w którym najwyższe wyniki osiągnęli mszaniacy. Ultra Sky Maraton to legendarny bieg, którego jak twierdzą organizatorzy jeszcze nikt nie ukończył. Sześciokrotne zdobycie Babiej Góry, królowej beskidów czeka na śmiałków, którzy podejmą wyzwanie.

Kolejnym dystansem jest 3 x Babia, równie ciężki i bardzo trudny technicznie bieg wyznaczany za każdym razem inną drogą. Wygrał go Robert Dudzik, a pierwsze miejce wśród kobiet w Sky Maratonie 1 x Babia zdobyła Kinga Pachura. Miała do pokonania dystans maratoński 42,5 km i 3000 m przewyższenia. Zdobywała Perć Akademików a potem na słowackiej stronie rowy, strumienie, wiatrołomy. Obydwoje stanęli na najwyższym podium zaliczając najbardziej niebezpieczne biegi. Babia Góra słynie ze tego, że pogoda potrafi się szybko zmienić, dlatego jest najbardziej niedostępną i tajemniczą górą w Polsce. Jak twierdzą organizatorzy na trasie może wydarzyć się wszystko: deszcz, śnieg i zwalający z nóg wiatr. Robertowi i Kindze serdecznie gratulujemy to nie lada wyczyn!

W biegu Mammut – Bieg na Cyl, krótkim i szybkim biegu mamy również sukcesy. Długość 14 km oraz podbieg i zbieg  pod wyciągiem na Mosorny Groń powoduje, że nie bieg do łatwych nie należy. Jednak 6 miejsce zajął Macin Zarzycki, a 15 miejsce, w tym 3 miejsce wśród kobiet zdobyła Alicja Zarzycka. Serdecznie gratulujemy!

Red.

Fot. Krzysztof Nagacz
Foto Fast Petrus Romanus

www.ultrababia.pl